Nie przyjmujemy gości ze zwierzętami, staramy zachować na obiekcie porządek i czystość. Grono gości ma rozmaite uczelnia na zwierzęta, i potem ci goście momentalnie wyczuwają ,że w danym pokoju był zwierzak i dostają np. wysypki. Nie wyobrażam sobie także sytuacji gdzie np. piesek zrobi siusiu, a później w tym miejscu bawią sie dzieci lub goście rozkładają na trawnikach leżaki czy koce.
A nie da sie całkowicie zapanować nad zwierzakiem, bo nim wyjdziemy poza teren obiektu na spacer, zwierzak zdąży oznakować teren przez posikiwanie.